Architekturę krajobrazu traktujemy jako projektowanie przestrzeni, w której człowiek spędza swoje życie. Projektując kształtujemy zatem środowisko naturalne człowieka, jeżeli takie pojęcie miałoby być zastosowane do współczesnych ludzi. Nasze projekty formują otoczenie człowieka w zgodzie z jego wyobrażeniem o tym, jak taka „idealna” przestrzeń powinna wyglądać, uwzględniając przy tym jego rzeczywiste, choć nie zawsze uświadamiane i artykułowane, potrzeby.
Rozmowa projektanta z klientami, a jednocześnie przyszłymi użytkownikami projektowanej przestrzeni, ma
kluczowe znaczenie i ma na celu między innymi objaśnienie im złożonej zależności między
człowiekiem a przyrodą oraz tego, w jaki sposób będzie ona odzwierciedlona i
urzeczywistniona w projekcie.
Często w proces przygotowania projektów przestrzeni publicznej włączają się
lokalne organizacje, dla których ważne są aspekty społeczne lub kwestie związane z poprawą stanu środowiska albo chęć
wprowadzenia nowych rozwiązań, które w danym czasie stają się popularne.
Częścią tego dialogu są także inicjatywy
podejmowane w ramach budżetów obywatelskich. Takie
elementy jak systemy wyłapujące deszczówkę, ogrody deszczowe, łąki, ogrody
społeczne, ekologiczne ogródki przyszkolne są często proponowane przez obywateli i z powodzeniem mogą stać się częścią nowej przestrzeni.
W planowaniu rewitalizacji Francisville, podupadłej dzielnicy Filadelfii, uczestniczyły lokalne organizacje społeczne
W opracowaniu rewitalizacji Francisville, dzielnicy Filadelfii, w której uczestniczyliśmy, do rozmów zgłosiło się lokalne stowarzyszenie od kilku lat zabiegające o poprawienie się sytuacji społecznej mieszkańców.
Dzięki ich zaangażowaniu, przygotowany projekt dzielnicy wzbogacił się o takie elementy jak targowisko oferujące lokalne warzywa i owoce, place zabaw i kilka zielonych skwerów, które zastąpiły miejskie nieużytki pełne śmieci i niebezpiecznych zakamarków. Mieszkańcy wiedzą czego im brakuje, co im doskwiera i jakie zmiany chcieliby widzieć w swoim otoczeniu.
Odpowiednio zaplanowana i dobrze funkcjonująca przestrzeń zaspokaja wielorakie potrzeby użytkowników, zarówno indywidualnych jak i grup społecznych.
Jedną z takich podstawowych potrzeb jest utrzymywanie relacji międzyludzkich.
Niektórzy wolą odpoczywać samotnie i to dla nich tworzy się odizolowaną, bezpieczną przestrzeń, zaciszną oazę w ogrodzie lub skryty zaułek w parku. W pensjonacie Afrodyta w Ośnie
Lubuskim zaplanowaliśmy takie miejsce z wygodnymi ławkami w cienistym zakątku ogrodu z myślą o pensjonariuszach potrzebujących bardziej intymnej atmosfery .
Inni
znowu preferują spędzanie czasu w grupie i nie stronią od spotkań w przestrzeni publicznej, zarówno tych kameralnych jak, na przykład, z innymi opiekunami dzieci na placach
zabaw, jak również tych o dużej liczbie uczestników, takich jak koncerty w parkach. Te potrzeby trzeba uwzględnić podczas projektowania, tak aby umożliwić wszelakie relacje, pozostawiając użytkownikom wolność wyboru.
Cele te można też osiągnąć umożliwiając użytkownikom spontaniczne aranżowanie przestrzeni poprzez samodzielne ustawianie krzeseł, siedzisk, stolików, itp., w zgodzie z własnymi potrzebami i nastrojem, tak by mogli spędzać czas w grupie
lub samotnie, w słońcu lub w cieniu, pod koronami drzew lub z dala od nich.
Nie zapominajmy, że każdy z nas czuje się bardziej komfortowo w miejscach, gdzie mamy możliwość ugaszenia pragnienia i zaspokojenia głodu, umycia rąk, ochłodzenia się lub skorzystania z toalet. Tworząc przestrzenie spełniające te warunki, możemy być pewnymi, że spotkają się one z zainteresowaniem użytkowników.
Zaciszny zakątek w ogrodach pensjonatu Afrodyta w Ośnie Lubuskim
Projektując należy zadbać o to, aby przyszli użytkownicy mieli gdzie odpoczywać, zażywać ruchu lub oddawać się swojemu hobby. Aktywność na świeżym powietrzu jest niesłychanie ważna dla zachowania dobrego zdrowia, dlatego planując nowe przestrzenie stwarzamy ku temu jak najlepsze warunki.
Dzisiejsze place zabaw to miejsca nie tylko dla dzieci. Powinny być atrakcyjne dla każdego i oferować coś wszystkim, bez względu na ich wiek. Dobrze, gdy znajdują się na skrzyżowaniach szlaków pieszych i rowerowych. A jeszcze lepiej, gdy są połączone z miejskimi korytarzami ekologicznymi, które
są niezmiernie istotne dla zwierząt i roślin, a mieszkańcom umożliwiają codzienny kontakt z przyrodą.
Organizując odpowiednio przestrzeń ogrodu lub parku zachęcimy większą liczbę różnych użytkowników do spędzania czasu na otwartym powietrzu. Tak
stało się w zrewitalizowanym przez nas parku wiejskim w Górzycy.Bardziej czytelny, funkcjonalny układ ścieżek i wejść do parku, plac zabaw i urządzenia do ćwiczeń, miejsca do grillowania i siedzenia, wszystko przy zachowaniu starych
dostojnych drzew, spowodowały, że z odnowionego parku korzystają teraz całe rodziny, które wcześniej, poza spacerowaniem, nie miały co tam robić.
Odnowiony park w Górzycy oferuje rozmaite możliwości aktywnego spędzania czasu
Ogród może być miejscem, gdzie z przyjemnością oddajemy się swoim ulubionym zajęciom. Jeżeli jest to ogród publiczny lub społeczny, to możemy robić to wspólnie z innymi, dzielić się przy tym wiedzą, talentem, a nawet produktami naszej pracy, takimi jak owoce, warzywa lub zioła. Taki ogród pozwala na wspólne spędzanie czasu i na wspólną pracę, zacierając jednocześnie wszelkie społeczne podziały i różnice.
W ogrodzie prywatnym również możemy stworzyć warunki, aby aktywnie w nim spędzać czas, produkując żywność, rozwijając własne hobby, doskonaląc swoje umiejętności ogrodnicze, poznając przyrodę lub korzystając z ulubionych form wypoczynku. We własnym
ogrodzie możemy to robić w gronie najbliższych lub wraz z zaproszonymi gośćmi i przyjaciółmi.
W Słubicach zaprojektowaliśmy ogród dla pasjonatów dzikiej przyrody, którzy dużą część swojego wolnego czasu poświęcają wędrówkom i czynnemu odpoczynkowi na łonie natury. Teraz w nowym ogrodzie będą mogli kontynuować swoją pasję, obcować z przyrodą na codzień, pielęgnować go tak, aby odradzała się w nim bioróżnorodność i równowaga ekologiczna, i wprowadzać w życie przyświecające im zasady etycznego traktowania przyrody.
Prywatny ogród w Słubicach jest miejscem, gdzie właściele mogą poświęcać czas na obserwację przyrody
Na poczucie
bezpieczeństwa składa się wiele elementów. W ogrodzie lub parku czujemy się bezpiecznie, gdy w pobliżu są miejsca oferujące schronienie przed deszczem czy wiatrem, gdy droga jest
oświetlona, gdy nie dokucza nam uciążliwy hałas, gdy nie zagrażają nam samochody, a także gdy
wiemy, dokąd zmierzamy, ponieważ przestrzeń, w której się znaleźliśmy jest dla nas czytelna i zrozumiała.
Łatwa
nawigacja w terenie nie jest dziełem przypadku. W procesie projektowania rozpatrujemy, w jaki sposób uczynić dane miejsce bardziej dostępnym, takim gdzie z łatwością możemy się przemieszczać i odnajdywać właściwą drogę. Projektując założenie parkowe opieramy się na istniejących pomocnych elementach krajobrazu, a w
przypadku ich braku tworzymy nowe, tak by powstała jak najbardziej klarowna sieć
ścieżek, dróg, skrzyżowań i placów ułatwiająca wszystkim użytkownikom
bezpieczną nawigację.
Zaprojektowany przez nas skwer w Górzycy, położony w centralnym punkcie tej miejscowości, po przebudowie został ponownie, z
sukcesem, odkryty przez mieszkańców. Nowe ścieżki skutecznie wpisały się w istniejącą
sieć ruchu pieszych i rowerzystów, ułatwiły im przemieszczanie się i to w
bezpieczny sposób, ponieważ skwer został oddzielony od ruchliwej ulicy szerokim pasem
zieleni. Teraz mieszkańcy z łatwością i wygodnie mogą dotrzeć do najważniejszym punktów ich miejscowości.
Nowy projekt skweru otaczającego urząd gminny rozwiązał dokuczliwe bolączki, które zniechęcały mieszkańców do korzystania z tej przystrzeni
Przez
wieki przez swą zachłanność, chciwość, egoizm, a także niewiedzę i nieprzemyślane
działanie człowiek spowodował wiele szkód w środowisku i doprowadził do zniszczenia lub trwałego zanieczyszczenia wielu miejsc.
Takie miejsce wymagają restytucji. Są wśród nich mocno
przekształcone, zwykle poprzemysłowe, tereny ze skażoną
glebą, skanalizowane cieki wodne odcięte od swoich
terenów zalewowych, jak również nieodwracalnie przekształcone i zdegradowane siedliska
roślin.
Niepożądanym zmianom ulegają też same miasta. Zmęczeni życiem miejskim mieszkańcy
coraz częściej uciekają do przedmieść i okolicznych mniejszych miejscowości. Historyczne centra
miast i miasteczek pustoszeją, handel przenosi się na obrzeża. Wąskie ulice blokowane są przez sznury samochodów. Często spotykamy się z pytaniami: co zrobić by życie i gwar wróciły do tych
miejsc? jak je ożywić? jak uczynić je bezpiecznymi?
Ulica Jeziorna w Ośnie Lubuskim
Przykładem odwrócenia postępującej degradacji przestrzeni publicznej jest zaprojektowana przez nas rewitalizacja ulicy Jeziornej w Ośnie Lubuskim. Szczególnie ważnej
ulicy, gdyż biegnącej przy samej szkole, a jednocześnie spełniającej funkcje rekreacyjne, bo prowadzącej z miasta nad pobliskie jezioro.
W tym przypadku zaplanowaliśmy zmianę kierunek ruchu
samochodów, ukształtowanie biegu jezdni tak, by wymuszała wolniejszą jazdę, dużo miejsca dla pieszych i rowerzystów, a przy okazji wykorzystaliśmy pozostałą przestrzeń na wygodne parkingi. Ruch na ulicy się uspokoił, uczniowie mogą teraz bezpiecznie dotrzeć do szkoły pieszo lub rowerem. Natomiast rodzice podwożący
dzieci samochodami mają wygodne miejsca do zatrzymania, dzięki czemu nie stwarzają zagrożeń na ulicy.
Każda lokalna
społeczność jest unikalna, ma swoją historię i kulturę. Poznanie i zrozumienie tej historii jest ważnym krokiem w procesie projektowania. Proponowane rozwiązania projektowe powinny nawiązywać do niepowtarzalanego charakteru miejsca.
Nasz projekt Parku Pamięci Canterbury wChristchurch w Nowej
Zelandii, upamiętniający ofiary trzęsienia ziemi, ma skłaniać do refleksji,
przynosić ulgę zmagającym się z bolesnymi wspomnieniami i pomóc odzyskać
nadzieję na przyszłość.
Zaproponowane elementy parku nawiązują do upamiętnianego wydarzenia. Cieniste przejście pod koronami istniejących starych drzew skłania do kontemplacji i przygotowuje odwiedzających do odkrywania
parku. Pasaż pod koronami drzew łączy
się z pawilonem, w którego dachu wycięte zostały nazwiska wszystkich ofiar trzęsienia
ziemi. Promienie słońca wyświetlają te nazwiska na posadzce pawilonu. Napisy są w
ciągłym, choć powolnym ruchu, zmieniając położenie w zależności od pory roku i
dnia. Poniżej pawilonu rozpościera się łagodne zbocze, a na nim uformowany w kształt
skrzydła amfiteatr, schodzący ku brzegowi rzeki Avon, gdzie szeroki pomost
pozwala odwiedzającym na dostęp do wody. Amfiteatr tworzą bloki kamienne uratowane ze zniszczonych budynków.
Projekt Parku Canterbury w Christchurch w Nowej Zelandii upamiętnia tragiczne trzęsienie ziemi
Naturalny
krajobraz jest niszczony na naszych oczach. Szatkowane są pola,
trzebione lasy, osuszane tereny podmokłe, a wszędzie, gdzie tylko można,
wytyczane są działki pod zabudowę.
I coraz częściej zagospodarowanie tych działek jest całkowicie oderwane od tego, co znajduje się poza ich granicami.
Ten kierunek
rozwoju jest niepokojący, ale przy umiejętnym planowaniu przestrzennym można mu zapobiec. Każda posiadłość jest częścią otaczającego krajobrazu i powinna tworzyć z nim spójną całość. Już samo pozostawienie istniejących
drzew na działce pozwala zachować połączenia wizualne i przyrodnicze z otoczeniem. Takie połączenia ułatwiają obserwację przyrody i podziwianie krajobrazu dając poczucie harmonii i bycia częścią danej okolicy.
W Berwyn, w Pensylwanii, dom i dziedziniec otoczyliśmy rozległymi ogrodami,
ale czym dalej od nich, tym założenia ogrodowe stają się coraz bardziej naturalistyczne i zbliżone do
otaczających je łąk i lasu. Mimo że architektura budynków jest niepowtarzalna,
nietypowa dla tego regionu, to posiadłość zagospodarowaliśmy tak, żeby uszanować
kontekst i istniejące charakterystyczne elementy krajobrazu. Dzięki temu zatarły się granice a istniejący krajobraz nie ucierpiał.
1/3
Ogrody prywatnej posiadłości w Berwyn w Pensylwanii zachowały wizualne i przyrodnicze połączenia z otoczeniem
2/3
W prywatnym ogrodzie w Berwyn w Pensylwanii ogród płynnie łączy się z otaczającymi go łąkami i lasem
Zachowanie starodrzewia pozwoliło nowej rezydencji w Berwyn wtopić się w otaczający krajobraz
Nasz
świat staje się coraz bardziej zurbanizowany. Zanikają naturalne siedliska
flory i fauny, redukowane są tereny zieleni w miastach ustępując miejsca zabudowie, drogom, parkingom. Żyjemy w pośpiechu, wśród betonu,
oddalamy się od natury.
Możliwość bliskiego i codziennego kontaktu z przyrodą i ułatwiony do niej dostęp
stają się coraz ważniejsze i powinny stać się priorytetem przy planowaniu
przestrzennym. W zaprojektowanym przez nas Parku Nauk Przyrodniczych w Bytomiu Odrzańskimponad 20
ha należących do chronionego obszaru Natura 2000 zostało udostępnione dla mieszkańców.
Odtworzyliśmy w nim historyczny trakt w formie dębowej alei oraz zaplanowaliśmy meandrującą sieć scieżek prowadzących do interesujących miejsc: stawów, łąk, mokradeł, łęgów, wałów przeciwpowodziowych i samej rzeki Odry. Aby zachęcić mieszkańców do spędzenia
czasu na łonie natury w parku znalazły się liczne udogodnienia: pomosty dla wędkarzy, przystanki edukacyjne dla młodzieży, polany piknikowe dla całych rodzin, toalety oraz trawiasty amfiteatr, gdzie mogą odbywać się koncerty plenerowe.
Pawilon edukacyjny w Parku Nauk Przyrodniczych w Bytomiu Odrzańskim
Wszyscy lubimy przebywać na świeżym powietrzu, w ogrodzie, parku, zielonym skwerze.
Lubimy spędzać w nich czas aktywnie. Ale jeżeli ta aktywność ma oznaczać żmudną,
ciężką pracę przy pielęgnowaniu tych miejsc, to zapał szybko opuszcza
większość z nas.
Nie każdy może sobie pozwolić na wynajęcie na stałe ogrodnika,
który będzie regularnie doglądał ogrodu. Nie każdy ma czas, siły i chęci by wolny
czas poświęcić na pracę w ogrodzie. Po powrocie z pracy i w weekendy chcemy w
ogrodzie się relaksować a nie zamartwiać zaległościami w pracach utrzymaniowych.
Dlatego właśnie praktyczny
aspekt projektowania ogrodów związany z ich właściwym utrzymaniem jest niezmiernie ważny. Zniechęceni potencjalnym nawałem pracy w ogrodzie właściciele często zupełnie niepotrzebnie rezygnują z
bogactwa bylin, traw, krzewów i drzew i godzą się na życie w otoczeniu monotonii trawników i żywopłotów.
Sprawdzone rozwiązania wykorzystane w ogrodzie w Gladwyne w Pensylwania uproszczą wymagane prace pielęgnacyjne
W Gladwyne,
w Pensylwanii, stworzyliśmy ogród jednocześnie różnorodny i łatwy w pielęgnacji.
Założenia roślinne wokół domu ujęte są w ramy niskich murków z piaskowca, które
również organizują ruch na dziedzińcu. Gęste kompozycje gatunków
zawsze zielonych wymagają jedynie minimalnych nakładów pracy. Posadzone krzewy o
naturalnych koronach nie wymagają regularnego corocznego cięcia, a rodzime
drzewa doskonale przystosowane do miejscowych warunków rosną bez podlewania.
Trwałe,
mrozoodporne donice z piaskowca, akcentujące wejście do domu, są jedynym
miejscem wymagającym corocznych zmian, ale praca przy tak małej powierzchni stanowi
przyjemność. Pielęgnację ogrodu uprościliśmy dobierając odpowiednie gatunków roślin, tak by unikać niepotrzebnego lub nadmiernego
nawadniania. Rośliny połączyliśmy w grupy, które tworzą trwałe samowystarczalne
zbiorowiska. Trawniki zastąpiliśmy murawami i łąką. Całość założeń
ogrodowych ujęliśmy w czytelne ramy murków, schodów, ścieżek i tarasów, które tworzą prosty i estetyczny, widoczny
o każdej porze roku, układ.